Wielu osobom wydawać się może, że jeżeli biurowce to tylko i wyłącznie przestrzeń biurowa, przeznaczona do świadczenia usług konsumentom zainteresowanym profilem działalności danego przedsiębiorstwa.
Oczywiście jest to po części prawda, jednakże niejednokrotnie okazać się może, szczególnie w nieco mniejszych aglomeracjach miejskich, iż ilość przygotowanych do użytkowania przestrzeni przewyższa aktualne zapotrzebowanie osób zainteresowanych wynajmem lub kupnem lokali biurowych. Właściciele biurowców w takim przypadku podejmują najczęściej decyzję o dywersyfikacji swojego portfela inwestycyjnego i by ograniczyć ponoszone koszty decydują się na umożliwienie osobom zainteresowanym otwarcie w poszczególnych pomieszczeniach restauracji, przedszkoli lub innych lokali użytkowych.
Jak mówi przedstawiciel MIX Group zajmującej się budową nieruchomości biurowych; Opcja taka jest z ich punktu widzenia jak najbardziej korzystna bowiem pozwala na zarabianie na przestrzeni, która w przeciwnym wypadku pozostałaby pusta, generując tylko i wyłącznie wydatki i znacznie zmniejszając ogólny zysk uzyskiwany z obsługi biurowca. Jest to także ciekawa alternatywa dla przedsiębiorców, którzy skorzystać mogą z lokali w pełni wyposażonych, usytuowanych w doskonałej wręcz lokalizacji i niemalże natychmiast po podpisaniu umowy przejść do świadczenia usług konsumentom. Czy takie rozwiązanie ma jakiekolwiek wady?
Okazuje się że tak – przede wszystkim prowadzenie restauracji czy przedszkola w biurowcu może nieco umniejszać ich prestiżowi, bowiem co bardziej zamożni konsumenci poszukują obiektów znajdujących się nieco na uboczu, z dala od miejskiego zgiełku, natłoku ludzi oraz szumu, który to negatywnie może odbijać się na ich komforcie. Co więcej, takie działalności gospodarcze mogą okazać się nieco problematyczne również z punktu widzenia pierwotnych najemców, którzy to byli święcie przekonani, że w biurowcu, w którym to będą oni świadczyć swoje usługi panować będzie biznesowa, korporacyjna atmosfera wytężonej pracy, o której nie może być mowy, kiedy w pobliżu bawią się dzieci czy też gdy w skupieniu się na wykonywaniu poszczególnych zadań zleconych przez szefa przeszkadza nieprzerwany hałas rozmów dobiegających z pobliskiej, znajdującej się na tym samym piętrze restauracji.
Czy więc otwieranie takiego typu działalności w obiekcie będącym bohaterem naszego dzisiejszego wpisu jest dobrym rozwiązaniem? Jak to zwykle bywa, trudno o jednoznaczną odpowiedź, bowiem ma to swoje zarówno korzystne jak i nieco bardziej problematyczne strony. Jeżeli jednak pragniemy momentalnie rozpocząć prowadzenie działalności, koszty wynajmu są niewielkie, a zaoszczędzone pieniądze będziemy mogli następnie zainwestować w nabycie własnego lokalu w zacisznej, perfekcyjnej zdaniem naszych klientów lokalizacji – naszym zdaniem jak najbardziej sensownym okazać się może zdecydowanie się na taki krok. Tymczasowe prowadzenie lokalu pozwoli nam zdobyć doświadczenie oraz niezbędne kontakty, które to będziemy mogli następnie z powodzeniem wykorzystać, kiedy w końcu będziemy prawdziwie „na swoim”.